Tego lata regularnie odkrywam w
porze lunchu nowe pokłady rozkoszy kulinarnego lenistwa.
Festiwal makaronów,
przygotowywanych w czasie gotowania pasty, zapoczątkowany przy udziale
młodego groszku i szparagów, trwa dzięki słonecznie żółtej i krzepko jędrnej
fasolce szparagowej.
I choć wzorcowe gotowanie makaronu,
koniecznie wrzuconego na wrzącą wodę nie wydaje się wymarzonym zajęciem na
upalne dni, bardzo często dochodzę do wniosku, że łatwiej będzie mi znieść
buchającą przez kilka minut parę wodną niż, mając za towarzysza stojące beznamiętnie w zenicie słońce, szatkować warzywa na letnie
sałatki czy cyzelować buliony, stanowiące bazę letnich
chłodników.
CASARECCE
Z FASOLKĄ SZPARAGOWĄ W SOSIE GORGONZOLOWYM
(składniki na 2 porcje)
250 g makaronu casarecce*
150 g fasolki szparagowej
150 g gorgonzoli
50 g masła
100 ml śmietany o 18% zawartości
tłuszczu
¼ pęczka świeżego tymianku
20-25 czarnych oliwek
* casarecce zastąpić można innym
dobrze oblepiającym się sosem, krótkim makaronem
Fasolkę oczyszczamy z końcówek,
kroimy w kawałki zbliżone długością do makaronu i gotujemy w osolonym wrzątku,
do momentu, aż będzie można w nią wbić widelec, ale wciąż stawiać będzie lekki
opór (zajmie to ok. 10 minut).
Ugotowaną fasolkę odcedzamy i
zalewamy lodowatą wodą, aby zachowała kolor.
Makaron gotujemy al dente w osolonym
wrzątku.
Oliwki kroimy w plasterki i obrywamy
z gałązek tymianku listki.
Masło rozpuszczamy powoli w
niewielkiej patelni lub garnku o grubym dnie, a kiedy masło się rozpuści kruszymy do
naczynia gorgonzolę i podgrzewamy, mieszając, do rozpuszczenia sera. Dolewamy na
patelnię śmietanę i mieszając podgrzewamy do uzyskania gładkiego sosu o
kremowej konsystencji.
Do odcedzonego makaronu dokładamy
odsączoną z wody fasolkę i pokrojone oliwki, wlewamy sos gorgonzolowy i
mieszamy aż sos pokryje wszystkie składniki.
Wymieszane z sosem gorgonzolowym,
oliwkami i fasolką szparagową casarecce podajemy gorące, obsypane listkami
tymianku.
***
Morsko słone oliwki i żywiczno-
eukaliptusowy tymianek pobudzają nawet uśpione lepkim upałem podniebienie, a
wyrazisty gorgonzolowy sos uwodzi swoją rozkoszną kremowością.
Dobrze zaznajomiony smak
okraszonej masłem fasolki objawia w tym zestawie nowe, intrygujące nuty:
orzeźwiającą roślinność i rozpieszczającą słodycz.
***
RAZOWE
PENNE AGLIO OGLIO E PEPERONCINO Z FASOLKĄ SZPARAGOWĄ
(składniki na 2 porcje)
250 g razowego makaronu penne*
¼ szklanki oliwy z oliwek
6 dużych ząbków młodego czosnku
1 wysuszona papryczka peperoncino
¼ szklanki posiekanej najdrobniej,
jak się da natki pietruszki + kilka listków do podania potrawy
150 g fasolki szparagowej
* najlepiej użyć rowkowanego wzdłuż,
a tym samym lepiej oblepiającego się oliwą makaronu penne rigate
Oczyszczoną i pokrojoną w krótkie kawałki
fasolkę gotujemy na półtwardo i hartujemy zimną wodą- tak jak w powyższym
przepisie.
Makaron gotujemy al denta w osolonym
wrzątku.
Kroimy drobno czosnek, podgrzewając
w tym samym czasie powoli oliwę w patelni o grubym dnie. Czosnek wrzucamy na
rozgrzaną oliwę i smażymy, dorzucając na patelnię drobniutko poszatkowaną,
oczyszczoną z pestek papryczkę, kiedy czosnek zacznie się szklić.
Smażymy dalej czosnek i papryczkę
bardzo często mieszając, aż czosnek się zezłoci, ale nie zbrązowieje (jeżeli zacznie
brązowieć, cała potrawa nabierze nieprzyjemnego, gorzkiego posmaku).
Odcedzony makaron zalewamy
aromatyzowaną z czosnkiem i papryczką oliwą i mieszamy dokładnie z odsączoną z
wody fasolką i pietruszką.
Razowe penne z fasolką szparagową
podajemy gorące, udekorowane kilkoma listkami pietruszki.
***
Dobrze przygotowane aglio oglio e
peperoncino zachwyca balansem słodyczy i ostrości.
Podkręcone odrobiną pieprzowej
pietruszki tak skutecznie otwiera podniebienie na wzmocnioną dzięki użyciu
razowego makaronu orzechowość fasolki, że masywny i kompletny smak potrawy nie
wymaga nawet wspomagania w postaci tartego w pocie czoła parmezanu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz