Risotto ze szparagami może wydawać
się niewartym słowa komentarza bezpiecznym klasykiem.
Im jednak jestem starsza, tym
bardziej doceniam z pozoru proste przyjemności, delektowanie się powolnym
działaniem i wypróbowanymi recepturami.
Zawsze mam w domu świeże kwiaty- nie
tylko, co nie jest tajemnicą dla nikogo, kto mnie zna, odmieniane przez
wszystkie odcienie różowego goździki, ale, co jest zaskoczeniem nawet dla mnie, niby oczywiste, a jednak ujawniające niuanse swojego piękna w zestawieniu kremowe i białe róże
Lubię czasem zwolnić się z obowiązku bycia
gdziekolwiek – nawet na rowerowym szlaku albo ulubionym weekendowym bazarze- i przypomnieć
sobie o dobrej tradycji aperitivo, otwierając dla własnej przyjemności butelkę
prosecco.
Lubię od czasu do czasu celebrować przygotowanie
potraw, które nie wymaga penetracji przepastnej szuflady z przyprawami, bo
wiem, że słodycz, wytrawność i maślaność szparagów zbalansują się najlepiej dzięki
odrobinie słodkawego Grana Padano, pieprzowej natki pietruszki i masła.
A żeby przekonać się, że nie
rozleniwiłam się nadmiernie w (nie)bezpiecznej rutynie, risotto ze szparagami
przygotowuję nie tyle z dodatkiem prosecco (i nie mam tu na myśli tego, które,
perląc się w moim gardle, dodaje mi rumieńców :), co gotując ryż W prosecco i w
aromatyzowanym obierkami ze szparagów bulionie.
RISOTTO
ZE SZPARAGAMI I PROSECCO
(składniki na 2 porcje)
150 g (czyli ok. 2/3 szklanki) ryżu
carnaroli albo arborio
½ pęczka białych szparagów – w miarę
możliwości jak najcieńszych
1 młoda cebula
100 g masła
300 ml prosecco
450 ml bulionu warzywnego (jeśli nie
macie swojej receptury, skorzystajcie z bulionu wg tego
przepisu, a nadwyżkę zamroźcie)
½ pęczka pietruszki
50 g Grana Padano (albo parmezanu)
świeżo mielona sól morska
odrobina soku z cytryny
Szparagi pozbawiamy zdrewniałych
końcówek i obieramy, zachowując obierki, a następnie kroimy na
kilkucentymetrowe kawałki i oddzielamy fragmenty łodyżek od główek.
Obierki ze szparagów gotujemy w
bulionie. Bulion odcedzamy przez gęste sito po 15 minutach od zagotowania się i
trzymamy na ogniu, pod przykryciem, tak, aby zachował bardzo wysoką
temperaturę.
Główki szparagów wrzucamy do miski z
bardzo zimną wodą, zaprawioną dla uniknięcia ściemnienia szparagów sokiem z
cytryny.
Łodyżki szparagów gotujemy przez 5
minut w osolonym wrzątku, odcedzamy i dokładamy do miski z główkami szparagów.
Bardzo drobno pokrojoną cebulę
dusimy z dodatkiem połowy masła, rozgrzanego bardzo powoli w garnku o grubym
dnie. Gdy cebula się zeszkli, dosypujemy do garnka ryż i mieszamy do momentu, w
którym ziarenka staną się szkliste i dokładnie oblepią się masłem.
Dolewamy do garnka połowę prosecco,
mieszamy, gotujemy pod przykryciem, aż ryż wchłonie większość płynu, a
następnie dolewamy resztę prosecco. Powtarzamy powyższą sekwencję gotowania z
bulionem, dzieląc płyn na 3 części.
Na ostatnie 5 minut gotowania (ryż
powinien się gotować w sumie, licząc od momentu dolania pierwszej porcji
prosecco, nie dłużej niż 18-20 minut) dokładamy do garnka odcedzone z zimnej
wody szparagi.
Na 2 minuty przed końcem gotowania
dokładamy do risotto bardzo drobno posiekaną natkę pietruszki, starty na
najdrobniejszych oczkach tarki Grana Padano oraz pozostałe masło.
Przez ostatnie 2 minuty gotujemy
risotto bez przykrycia, intensywnie mieszając i doprawiając potrawę do smaku
odrobiną świeżo mielonej soli morskiej.
Risotto podajemy gorące, dla pełni
szczęścia w towarzystwie pozostałego po gotowaniu prosecco.
***
Dzięki gotowaniu ryżu w prosecco, a
nie tylko odparowaniu wina, risotto ze szparagami zyskuje pobudzający, drożdżowy
posmak, który świetnie współgra ze wzmacniającym smak potrawy Grana Padano.
Krótkie gotowanie obierków w
bulionie nadaje potrawie, podobnie jak podczas przygotowania kremowej
zupy ze szparagów, intensywnego aromatu szparagów przy jednoczesnym
wywabieniu ze szparagów niepożądanego nadmiaru goryczki.
Wykorzystanie obierków pozwala nie
przejmować się ewentualną koniecznością grubszego obrania warzyw, a dokładne
obranie, krótkie gotowanie i hartowanie pokrojonych na kawałki szparagów
gwarantuje, że nawet pomimo zaawansowania sezonu szparagi zachowają apetyczną
jędrność, przełamującą kremową konsystencję risotto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz