Idealny wielkanocny żurek powinien
delikatnie rozgrzewać dzięki gładkiej, kremowej konsystencji.
Powinien też skutecznie pobudzić
apetyt intensywnie kwaskowatym smakiem, a jednocześnie dodawać energii białkową
mocą.
Tradycyjna receptura każe
przygotować żurek na bazie zakiszonego
domową metodą mącznego zakwasu, zagęścić zupę śmietaną albo zasmażką i
serwować z dodatkiem kiełbasy i jajek.
Nie tylko nie próbuję dyskutować z
zasadnością, a nawet zaliczam się do grona gorących orędowniczek domowego
przygotowania zakwasu na żurek.
Tłustą kiełbasę zastępuję jednak
bogatym w łatwo przyswajalne białko wędzonym tofu, a dominujące zapachem
siarkowodoru jajka – chrupkimi, ostrymi
jak chrzan kiełkami rzodkiewki, które pozwalają cieszyć się aromatem zupy.
Mój żurek zyskuje kremową
konsystencję dzięki dodatkowi ziemniaków, których słodycz dopełnia kwaśności
zupy równie doskonale jak śmietana- za to, w przeciwności do śmietany, bez
ryzyka zwarzenia się zupy.
Odpowiadający za wzmocnienie żurku
białkowy smak umami uzyskuję natomiast nawet nie sięgając po suszone grzyby
(których unikam, aby mój żurek zachował jasny kolor), ale
przygotowując żurek na bazie bogatego w selera i lubczyk warzywnego bulionu.
WEGAŃSKI
ŻUREK
(składniki na 6 porcji)
Na bulion:
½ dużego selera
3 korzenie pietruszki
3 marchewki
1 dorodny por (biała i zielona
część)
1 duża żółta cebula
2 duże ząbki czosnku
½ pęczka świeżego lubczyku
½ pęczka świeżego majeranku
3 liście laurowe
3 kulki ziela angielskiego
1 łyżeczka soli
chlust oleju rzepakowego (albo
innego o neutralnym zapachu)
1,5 l wody
500 ml domowego zakwasu na żurek*
2 mączyste ziemniaki
½ łyżeczki białego pieprzu
Do podania:
wędzone tofu
kiełki rzodkiewki
świeżo tarty chrzan
drobno posiekany świeży majeranek
* jeżeli nie macie własnego
wypróbowanego przepisu na zakwas, skorzystajcie z mojej
receptury; jeżeli natomiast decydujecie się na korzystanie z kupnego
zakwasu, przeanalizujcie dokładnie jego skład- dobry zakwas nie powinien
zawierać niczego prócz mąki, wody i naturalnych przypraw
Zagotowujemy powoli wodę z
przyprawami i olejem w dużym garnku o grubym dnie.
Zanim woda się zagotuje, dokładamy
do garnka obrane i pokrojone w grubą kostkę warzywa i świeże zioła- najlepiej w
podanej powyżej kolejności.
Po doprowadzeniu wody do wrzenia
pozostawiamy garnek na małym ogniu i gotujemy wywar, aż warzywa i przyprawy oddadzą
aromat wodzie – co najmniej 45 minut, ale im dłużej, tym lepiej :)
Gotowy bulion przecedzamy przez
gęste sito i ponownie podgrzewamy. Dorzucamy do bulionu obrane i pokrojone w grubą kostkę ziemniaki.
Kiedy ziemniaki zmiękną (zajmie to
ok. 10-15 minut) pozostawiamy wywar do przestygnięcia, a następnie miksujemy do
uzyskania gładkiej konsystencji.
Dodajemy do wywaru zakwas oraz biały
pieprz, dokładnie mieszamy i podgrzewamy przez kilka minut.
Wegański żurek podajemy z dodatkiem
pokrojonego w grubą kostkę i obsmażonego na złoto na oleju tofu, obsypany
dokładnie opłukanymi kiełkami rzodkiewki i drobno posiekanym majerankiem.
Każdą z porcji wegańskiego żurku
możemy dodatkowo zaprawić łyżeczką utartego na gładko chrzanu, rozmieszanego
przed dodaniem do talerzy z ciepłą zupą.
***
Wegański żurek, nie podlegając
ryzyku zwarzenia, tylko zyskuje przy każdym kolejnym podgrzaniu- warto więc
zaplanować jego przygotowanie na sobotę albo nawet piątek.
Dodatkową zaletą wcześniejszego
przygotowania żurku jest możliwość ukradkowego pokrzepienia się podaną z gorącymi ziemniakami i obsmażoną na złoto cebulą zupą podczas przedświątecznych przygotowań.
Planując taką ewentualność, warto
wszakże przygotować żurek z dwa razy większej niż powyższa porcji, zwłaszcza,
że w świąteczny poniedziałek wegański żurek może nas zachwycić swoją nową
odsłoną, np. z pokrojonymi w kostkę złocistymi tostami i zawadiacko ostrymi
kiełkami pora.
Niezależnie od wielkości
przygotowanej porcji i sposobu serwowania nie zapominajmy o najważniejszych
dodatkach do każdego, nie tylko wegańskiego żurku: duuuużej ilości czasu, aby
delektować się żurkiem w gronie drogich naszemu sercu osób i szerokiego
uśmiechu zadowolenia ze świątecznego zwolnienia tempa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz