Kiedy zapowiedziałam, że będę przygotowywać
zupę z cykorii, F. zareagował mocno sceptycznie, żeby nie powiedzieć
niechętnie. Bąkał przy tym coś niecoś, że cykoria jest… gorzka.
Szczęśliwie F. raczył przyjąć mój
argument, że cykoria to jedno z niewielu warzyw, które o tej porze roku nie przybywają
na nasz stół po półtora albo nawet kilku tysiącach kilometrów podróży.
Dał się również przekonać, że wrodzoną
cykoriową goryczkę można zbalansować nie tylko po zapieczeniu warzywa pod beszamelem i
kołderką ze słodkawego Cheddara.
I że (podobnie jak gorycz szparagów)
gorzkawość cykorii, połączona z odrobiną słodyczy, może nadać daniu wytrawnego szlifu.
KREMOWA
ZUPA Z CYKORII
(składniki na 4 porcje)
4 duże cykorie
4 średniej wielkości mączyste ziemniaki*
1 średniej wielkości biała cebula
150 ml śmietanki o 30% zawartości
tłuszczu
150 g bardzo dojrzałego sera Camembert
(albo innego białego pleśniowego sera o wyczuwalnym drożdżowym aromacie i miękkim,
łatwo rozpuszczającym się miąższu)
40 g masła
1,25 l bulionu warzywnego**
2 łyżeczki białego pieprzu
Do podania:
1 łyżka świeżo siekanego szczypiorku
na każdą z porcji
* ziemniaki powinny odpowiadać
połowie objętości cykorii
** najlepiej, aby bulion warzywny
był nieco słodkawy- efekt taki uzyskamy, używając do przygotowania bulionu
nieco więcej marchewki, tak jak np. w tym
przepisie
Pozbawione głąbów i pokrojone w cienkie półplasterki
cykorie (krojąc cykorie, odkładamy kilka najdrobniejszych listków do dekoracji)
oraz posiekaną na bardzo drobną kosteczkę cebulę dusimy pod przykryciem na
maśle, rozgrzanym powoli w dużym garnku o grubym dnie.
Kiedy warzywa zeszklą się i zaczną
mocno, słodko pachnieć, dokładamy do garnka obrane i pokrojone w kostkę
ziemniaki, dolewamy gorący bulion i gotujemy całość pod przykryciem przez ok.
30 minut (w tym czasie ziemniaki i cykoria powinny stać się zupełnie miękkie).
Miksujemy część zupy ze śmietanką i
miąższem wyciętym z Camemberta, wlewamy do garnka z resztą zupy, doprawiamy
białym pieprzem, miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji i raz jeszcze
bardzo mocno podgrzewamy.
Zupę z cykorii podajemy oprószoną grubo
posiekanym koperkiem i udekorowaną drobnymi listkami cykorii.
***
Ziemniaki i śmietanka odpowiadają za
aksamitną konsystencję oraz nienachalną słodycz zupy, okazując się doskonałą
alternatywą dla rekomendowanego często jako dodatek do zupy z cykorii cukru (moim
zdaniem niosącego zbyt duże ryzyko zbanalizowania smaku zupy nadmierną słodyczą).
Dodatek pleśniowego Camemberta łączy
się z goryczą cykorii, niwelując jej cierpkość poprzez niezbędny dodatek
szlachetnej wytrawności.
Cebula i biały pieprz sprawiają, że
zupa z cykorii, choć lekka, zyskuje niebagatelne rozgrzewające właściwości.
Szczypiorek wzbogaca natomiast smak
potrawy o finalny ostry akcent, zaś jego żywo zielony kolor, zestawiony z kremową barwą zupy, odtwarza naturalną, biało-zieloną, apetyczną kolorystykę cykorii.
Sporo z kremową zupą z cykorii okazują się też mieć przywołane na potrzeby debaty z F. szparagi- bo jeżeli chodzi o aksamitny, intrygujący odrobiną zręcznie skomponowanej z rozpieszczającą słodyczą, masłowością i kremowością goryczki smak, kremowa zupa z cykorii może śmiało stawać w szranki z najdoskonalszymi kremami ze szparagów.
Kocham cykorię!!!!!!!
OdpowiedzUsuń