piątek, 9 października 2015

PIECZONA PAPRYKOWO- POMIDOROWA

Dziś rano dałam zwieść się ciepłej żółci słonecznego światła.

Obezwładniona pięknem wszędobylskich promieni pozostałam głucha na silne uderzenia wiatru.

Lekkomyślnie porzuciłam na słonecznym haju pomysł wygrzebania z głębi szuflady nieużywanych od marca rękawiczek.

Przemieszczając się ze spotkania na spotkanie, zadawałam więc szyku lekkim płaszczem z najcieńszej wełny… i subtelnie siniejącymi rękami.

Na szczęście po powrocie do domu szybko rozgrzałam się kremową zupą z pieczonych warzyw.

Skoncentrowany smak wciąż dostępnych i wyjątkowo słodkich w tym roku papryk i pomidorów przywrócił mi, wraz z bursztynowym blaskiem popołudniowego słońca, wiarę, że wciąż jeszcze trwa babie lato.

A rozgrzewająca dzięki ostrej papryczce i czosnkowi baza zupy pozwoliła odkryć nawet urok posępnego zawodzenia wiatru, który, słuchany znad miski kremowej, parującej zupy, doskonale wręcz pobudza apetyt.

KREMOWA ZUPA Z PIECZONYCH PAPRYK I POMIDORÓW

(składniki na 4 porcje)

Do pieczenia:
1 kg pomidorów
1 kg czerwonych papryk
2 główki czosnku
odrobina oleju ryżowego (lub innego o wysokim punkcie dymienia i neutralnym zapachu)

Do gotowania:
2 łodygi selera naciowego
2 średniej wielkości cebule
4 duże ząbki czosnku
1 suszona papryczka peperoncino
½ łyżeczki nasion kopru włoskiego
oliwa z oliwek
opcjonalnie: ½ szklanki bulionu warzywnego lub lekko osolonej wody

Do podania:
drobno poszatkowana natka pietruszki

Nagrzewamy piekarnik do 180°.

Główki czosnku przycinamy za pomocą ostrego noża tak, aby odkryć wierzch wszystkich ząbków.

Przycięty czosnek oraz umyte i wytarte do sucha papryki oraz pomidory smarujemy za pomocą pędzelka olejem i pieczemy przez ok. 45 minut, do zmięknięcia ząbków czosnku i przypalenia na czarno skórek papryki.

Upieczone warzywa przekładamy na co najmniej 15 minut do szczelnie zamkniętego pojemnika lub plastikowej torebki – dzięki temu będzie je łatwiej obrać.

Łodygi selera, cebule i czosnek obieramy, kroimy w drobną kostkę i szklimy na oliwie, rozgrzanej powoli w dużym garnku o grubym dnie, wrzucając warzywa w podanej powyżej kolejności.

Doprawiamy zeszkloną bazę pozbawioną pestek, rozdrobnioną papryczką i nasionami kopru włoskiego i dusimy jeszcze chwilę, aż przyprawy zapachną.

Dokładamy do garnka wystudzone, pozbawione ogonków i skórek upieczone papryki i pomidory oraz wyciśnięty z główek upieczony czosnek.

Miksujemy całość na gładką masę, jeżeli jest za gęsta, dodajemy bulion lub wodę, do uzyskania ulubionej konsystencji.

Zmiksowaną zupę gotujemy przez ok. 15 minut, dla przegryzienia smaków.

Zupa z pieczonych papryk i pomidorów najlepiej smakuje gorąca i oprószona odrobiną świeżo posiekanej natki pietruszki.

***

Do przygotowania zupy z pieczonych warzyw najlepiej użyć jest jak najmniej soczystych pomidorów – idealne będą polecane te do suszenia odmiany San Marzano albo mające niewiele więcej pestek pomidory paprykowe czy jajowate.

Wybór odpowiedniej odmiany pomidorów gwarantuje, że zupa nie będzie zbyt rzadka oraz że nie straci na smaku nawet, jeżeli zamiast bulionu warzywnego rozrobimy ją w razie konieczności oszczędnie osoloną wodą.

W razie niedostępności idealnych odmian zupę z pieczonych papryk i pomidorów można też przygotować i za pomocą bardziej soczystych odmian, np. pomidorów malinowych, dokładając jednocześnie do pieczenia 2-3 marchewki, które pomogą zagęścić zupę.

Jedna drobniutko pokrojona marchewka oraz równie drobno poszatkowana dodatkowa łodyga selera, dodane do duszonej na oliwie bazy zupy, zastąpić może również godnie dodające zupie złożonej słodyczy i subtelnego anyżkowo- białkowego aromatu nasiona kopru włoskiego- tak, abyśmy nie musieli po nie pędzić wśród najsilniejszych porywów wiatru :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz