Jeżeli, podobnie jak ja, uważacie,
że głowa może jednak rozboleć od przybytku, o ile na raz doświadcza się
błogosławieństwa słonecznego i upalnego weekendu, który aż prosi się o
spędzenie w całości poza domem, oraz hojnego sezonu na szparagi, który aż prosi
się o spędzenie całego dnia na opracowywaniu wariacji na ich temat, przepis na
przygotowanie szparagów w woku jest właśnie dla Was.
Szparagi z woka, połączone z
lekkostrawnym ryżowym makaronem i wysokobiałkowym tofu sprawdzają się doskonale,
kiedy pobudzony całym dniem pedałowania, spacerowania albo plażowania apetyt
domaga się natychmiastowego zaspokojenia.
Krótkie smażenie na niewielkiej
ilości mocno rozgrzanego oleju wydobywa ze szparagów zintensyfikowany, maślany
smak, a jednocześnie pozwala cieszyć się chrupkością szparagów, której nie
sposób uzyskać nawet przy bardzo ostrożnym gotowaniu.
Zaletą przygotowania szparagów w
woku jest też prostota receptury: szybkość przygotowania gwarantuje pokrojenie
wszystkich składników przed rozpoczęciem dynamicznego smażenia.
Sekret idealnego smaku i
konsystencji szparagów tkwi natomiast w posegregowaniu
pokrojonych warzyw tak, aby najpierw do woka trafiły twardsze fragmenty szparagowych
łodyżek, a dosłownie na ostatnie 2 minuty smażenia delikatniejsze i pełne
najbardziej skoncentrowanego smaku szparagowe główki.
MAKARON
RYŻOWY ZE SZPARAGAMI Z WOKA
(składniki na 2 porcje)
pęczek zielonych szparagów
pęczek dymek ze szczypiorem
250 g szerokiego makaronu ryżowego
200 g marynowanego w sosie sojowym
lub wędzonego tofu
2 łyżki brązowej pasty miso
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka oleju sezamowego
olej ryżowy do smażenia
odrobina świeżo mielonej soli
morskiej i octu ryżowego do gotowania makaronu
Zagotowujemy dużą ilość wody na
makaron z solą i octem.
Odłamujemy od szparagów zdrewniałe
końcówki, za pomocą obieraczki oczyszczamy szparagi z ewentualnych twardych
włókien, a następnie kroimy szparagi w niezbyt długie kawałki zbliżonej
długości, oddzielając od siebie fragmenty łodyżek i główki.
Tofu kroimy w grubą kostkę, dymki-
wzdłuż na połówki, a każdą z połówek jeszcze na dwie lub trzy części, zaś
szczypior – na długość przygotowanych kawałków szparagów.
Miso, sos sojowy i olej sezamowy
ucieramy trzepaczką do uzyskania gładkiej emulsji.
Kiedy woda zawrze, wrzucamy do
wrzątku makaron i gotujemy do momentu, aż makaron będzie elastyczny, ale
jeszcze lekko twardawy (czyli ok. 1 minutę krócej niż zaleca instrukcja na
opakowaniu).
Ugotowany makaron natychmiast
odcedzamy, kilkakrotnie przelewamy zimną wodą i zostawiamy luźno rozrzucony na
sitku lub w misce z zimną wodą, tak, aby makaron się nie posklejał.
Olej ryżowy rozgrzewamy w woku lub
bardzo pojemnej patelni.
Na bardzo mocno rozgrzanym oleju obsmażamy
na złoto tofu.
Gdy tofu się zezłoci, dorzucamy
dymki, a gdy się zeszklą, dokładamy do woka pokrojone łodyżki szparagów i
często mieszając smażymy przez 5 minut.
Następnie dokładamy do woka główki
szparagów i szczypior i smażymy całość przez jeszcze 1 minutę.
W
ciągu ostatniej minuty smażenia warzyw i tofu mieszamy dokładnie
odciśnięty z wody makaron z przygotowaną emulsją z miso, oleju i sosu sojowego,
do w miarę możliwości równomiernego obklejenia makaronu.
Doprawiony makaron dorzucamy do woka
i mieszając, podgrzewamy przez jeszcze 1- 2 minuty.
Makaron ryżowy ze szparagami z woka podajemy
gorący w pojemnych miseczkach lub głębokich talerzach.
***
Bogata w naturalne umami ciemna
pasta miso wzmacnia smak szparagów równie doskonale jak masło czy parmezan,
zyskując tylko na złożoności wytrawnego, słodkiego i słonego smaku dzięki
doprawieniu sosem sojowym i olejem sezamowym.
Smażone szybko w wysokiej
temperaturze tofu ma chrupką skórkę i wilgotne wnętrze, które współgrają z fakturą
smażonych w woku szparagów, a dodatek młodych dymek i szczypioru przełamuje
sycącą słodycz ryżowego makaronu charakterną ostrością.
I choć powyższa kompozycja
gwarantuje smakową harmonię doskonałą, swobodnie można potraktować ją jako
punkt wyjścia do wegańskich, szparagowo- wokowych eksperymentów, wzbogaconych
innymi sezonowymi dobrodziejstwami, z młodą marchewką, kalarepkami czy
groszkiem na czele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz