W zimowe ranki budzi mnie często
bardzo wcześnie błękitne, chłodne światło.
Zamiast ukrywać się pod kołdrą, wykorzystuję orzeźwiające właściwości zimnego poranka, dodając sobie jednocześnie
energii ciepłym śniadaniem.
Widok niezadeptanego jeszcze,
spadłego w nocy śniegu wywołuje u mnie niezwykle kuszące skojarzenie z
puszystym mleczkiem kokosowym.
Najlepszym zaś tłem dla kokosowego
aromatu mleka jest moim zdaniem kasza jaglana, po podprażeniu bardzo neutralna w
smaku i wyjątkowo wdzięcznie absorbująca wszelkie przyprawy.
ULTRAKOKOSOWA
JAGLANKA Z PŁATKAMI MIGDAŁOWYMI I PESTKAMI GRANATU
(składniki na 2 porcje)
150 g kaszy jaglanej
300 ml mleka kokosowego
1 ½ łyżki brązowego cukru
3 łyżki wiórków kokosowych
4 łyżki płatków migdałowych
pestki z połówki średniej wielkości
granatu
opcjonalnie: 100 ml wody
Kaszę jaglaną podprażamy w garnku o
grubym dnie, do momentu, aż zacznie orzechowo pachnieć (dzięki temu zabiegowi
pozbędziemy się dominujących w smaku kaszy, trawiastych nut).
Mleko kokosowe miksujemy do
uzyskania gładkiej konsystencji, wlewamy do garnka, wsypujemy cukier i wiórki,
mieszamy, doprowadzamy do zagotowania i pozostawiamy pod przykryciem na
niewielkim ogniu na ok. 15 minut.
Po kwadransie kasza powinna ugotować
się na sypko, ale jeżeli jest twardawa, warto pogotować ją jeszcze 5 minut,
dolewając wodę, o ile podczas gotowania wchłonęła już całe mleko kokosowe.
Płatki migdałów prażymy na suchej
patelni, aż ich brzegi zarumienią się na złoto-brązowy kolor.
Wystukujemy pestki z granatu,
opukując łyżeczką pokrojony na ćwiartki owoc.
Ugotowaną kaszę dzielimy na 2 porcje
i podajemy obsypaną podprażonymi płatkami migdałowymi oraz pestkami granatu.
***
Dobrze ugotowana kasza jest puszysta
i sypka- zwłaszcza, że uzyskanie wzorcowej konsystencji jest znacznie ułatwione
dzięki naturalnej tłustości mleka kokosowego.
Połączenie mleka z dodatkowymi
wiórkami sprawia, że każde ziarenko kaszy eksploduje intensywnie kokosowym
smakiem.
Odrobina brązowego cukru pozostawia
po sobie kuszący karmelowy zapach.
Podprażone płatki migdałów pogłębiają
orzechowe nuty w smaku kaszy, zaś tryskające wonnym sokiem pestki granatów
gwarantują miłe pobudzenie.
A że kasza jaglana jest w swym
kokosowym wydaniu równie pyszna, co magicznie zdrowa, pojadanie ultrakokosowej
jaglanki możemy sobie dodatkowo umilić myślą, że oto, dogadzając wewnętrznemu
łasuchowi odkwaszamy, oczyszczamy, energetyzujemy i rozgrzewamy organizm,
przygotowując się na spotkanie z zimową wilgocią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz