Oglądana z
oświetlonego świeczkami, udekorowanego papierowymi kotami, wiedźmami i duchami mieszkania
jesienna noc w przedziwny sposób wydaje mi się mniej mroczna. (Może dlatego, że
wszystkie manualne czynności przywracają mi poczucie kontroli?)
Dodatkowo, w mojej
ocenie dobry jest każdy pretekst, aby spotkać się z przyjaciółmi w tematycznej
dekoracji, a przede wszystkim przy tematycznych pysznościach.
Wycięcie latarni z
dyni, która podkreśla charakter i zaznacza wyjątkowość spotkania, jest dla mnie
takim samym wyrazem czułości wobec tych, którzy zajmują szczególne miejsce w
moim sercu, jak upieczenie dla przyjaciół pizzy z dynią, porem i gorgonzolą.
Albo jak nakarmienie najbliższych pieczoną dynią z ugotowanym selerem, zmiksowanych z gałką muszkatołową, słonym
jogurtem i pieprzem na puszystą pastę, która świetnie smakuje na żytnim
chlebie.
A najbardziej chyba
jak upieczenie ciasta z dodatkiem dyni, które okazało się wczoraj tak pyszne,
że zniknęło co do ostatniego okruszka.
CIASTO Z DYNI I SZARYCH RENET
(składniki na
wypełnienie okrągłej tortownicy o średnicy 26 cm)
300 g miąższu dyni
(użyłam miąższu z dyni odmiany amazonka)
2 średniej wielkości
szare renety (lub inne niezbyt słodkie jabłka)
8 suszonych daktyli
500 g mąki pszennej
typ 550
2 łyżeczki sody
oczyszczonej
½ świeżo utartej
gałki muszkatołowej
4 łyżki cynamonu
150 g cukru
6 łyżek oliwy z
oliwek + 1 łyżka oliwy do wysmarowania foremki
150 g jogurtu
naturalnego
opcjonalnie: cukier
puder do dekoracji ciasta
Ścieramy na grubych
oczkach tarki dyniowy miąższ i obrane, pozbawione pestek i gniazd nasiennych
jabłka.
Mieszamy utartą dynię z utartym jabłkiem i pokrojonymi w niezbyt grubą kostkę daktylami.
Mąkę przesiewamy i
mieszamy dokładnie z sodą, cynamonem i utartą na najdrobniejszych oczkach tarki
gałką muszkatołową.
Z pomocą miksera
ubijamy oliwę z cukrem. Kiedy uzyskamy dosyć gładką masę, dodajemy jogurt i
dyniowo-jabłkową mieszaninę i dokładnie miksujemy.
Kontynuujemy
miksowanie, dodając partiami mąkę, aż uzyskamy lepkie, gęste ciasto o dużej wewnętrznej
siłę spójności- jeżeli jest zbyt rzadkie, możemy dodać mąki, jeżeli jest zbyt suche- jeszcze trochę
jogurtu. (Nie zrażajmy się ewentualna koniecznością korekty, gdyż w tym
przypadku mogą spowodować ją nie tylko zróżnicowane właściwości mąki ale i inna
w przypadku każdej dyni wilgotność miąższu.)
Smarujemy oliwą
tortownicę, do której przekładamy ciasto. Wygładzamy wierzch ciasta łyżką.
Ciasto pieczemy przez
40 minut w 180°, a następnie pozostawiamy do ostygnięcia w tortownicy.
Jeżeli chcemy udekorować
ciasto, wycinamy z papieru wymyślone kształty, kładziemy je na cieście, oprószamy
ciasto przesiewanym przez gęste sitko cukrem pudrem, a następnie zdejmujemy
delikatnie szablon. (Jeżeli wykonamy szablon ze sztywnego papieru, będzie go
oczywiście dużo łatwiej usunąć.)
***
Dyniowo-jabłkowe
ciasto powinno mieć dosyć mocno wypieczoną skórkę i wilgotnawy środek.
Gałka muszkatołowa i
cynamon przywodzą na myśl korzenny zapach piernika, jednakże dodatek
zbalansowanego przez kwaśne jabłka, słodkiego dyniowego miąższu gwarantuje
ciastu dużo delikatniejszy smak.
Pokrycie ciasta cukrową
mgiełką pogłębia na zasadzie kontrastu wytrawne nuty w jego smaku, a dodatkowo pozwala
zaadoptować je na dowolną okoliczność.
Polecam więc gorąco
ciasto z dyni i jabłek zwolennikom i przeciwnikom Halloween. (Tym drugim
proponuję oprószyć na cieście napis Holly Wins – dzięki smakowitości ciasta z
pewnością będzie to bardziej skuteczna, anty- halloweenowa akcja niż plucie
jadem :)
Ba, polecam ciasto nawet
tym, którzy chcą obchodzić Dziady.
A chyba szczególnie tym,
którzy szukają słodko- wytrawnego smaku na ten albo inny, trochę nostalgiczny,
zadumany nad nieobecnością niektórych
Bliskich dzień…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz